2 wrz 2013

I znowu dziekujemy:)

Hm co moze robic kobieta siedzaca w domu z dwojka dzieci?
Pewnie moze prac, prasowac, szorowac podlogi, gotowac obiady i szorowac gary, zbierac manatki po bawiazcych sie dzieciach, a wieczorami padac ze zmeczenia sadzac, ze tak ma to wszystko wygladac i ze tak jest dobrze i do tego wlasnie zostala stworzona:)
Nie!
Moze walczyc ze swoim domobyciem, znalezc prace, dzieci prowadzic do przedszkoli, chadzac na zakupy, udzielac sie towarzysko, dzieci klasc spac i spedzac z nimi wolne popoludnia.
Nie!
Moze byc w domu, kochac byc kobieta, kochac byc matka, spelniac sie tworczo w owej roli i nadawac sens kazdemu dniu. Moze byc zmeczona, czasem nie miec czasu, a czasem odejsc w zacisze domowego ogniska by odpoczac od ludzi, zakupow i dzieci. Moze tworzyc i robic to z pasja.
Tak!

Po co ta akcja dziekczynienia?
Osobiscie zapominam o dziekowaniu, a zawsze kiedy to robie czuje sie znacznie lepiej. Pomaga mi to w reperowaniu mojego postrzegania swiata we mnie i wokol mnie. Znacznie latwiej mi sie zyje kiedy dziekuje.
Czemu z kims? Kazdy wie, ze w kupie razniej. Skoro wiec cos jest juz sprawdzone, czemu z tego nie skorzystac? Ludzie sie modla razem, medytuja, tworza artystyczne dziela, sluchaja radia czy chadzaja do kina. Nie ma w tym niczego ekstrawaganckiego. Po prostu, jest razniej i przyjemniej. Na dodatek zalozenie jest takie, ze jest dobrze bo koncentrujemy sie na tym za co dziekujemy. Czy dziekczynienie moze byc zle? Pewnie moze, ale ja sie trzymam tego dobrego dziekowania, ktore dodaje sil i ubarwia zycie:)

Jest cos jeszcze. Jestem w domu. Jestem mama, swiadomie nie pracuje, choc wlasnie zobaczylam, ze pod domem szukaja kogos do pracy. Spokojnie bym sie nadala, pewnie obroty bym zwiekszyla, ale nie chce. Jeszcze nie. Bo moge byc mama i miec pomysly, ktore moge z powodzeniem realizowac. A to nadaje sens codziennosci.

Dobrze mi z tymi darmowymi okazjami do spotkania drugiego czlowieka. Dobrze mi z tym inicjowaniem wydarzen, w ktorych nikt nie przelicza niczego na pieniadze, a delektuje sie byciem, istnieniem... Lubie to wszystko bo to spotyka mnie z Toba, a Ciebie ze mna. Lubie to bo to jest moje, wyplywa ze mnie i plynie do Ciebie - kazdego, kto chce byc odbiorca.

Udanego dziekczynienia!
5-minutowka dziekczynienia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz