Mam zapalone świeczki. Tworze coś dla Marysi i myśle o osobistych porażkach. Czuje, ze jeśli przygotuje się do jutrzejszej 5-minutowki, osiągnęła coś ważnego. To dziwne, nigdy wcześniej tak nie czułam, ale dziś..... Dziś wyraźnie czuje jak oczekuje. Oczekuje odkrycia tajemnic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz