7 gru 2013

Polaczkowo

Właściwie jest to apel!
Nie, żebym od razu świat miała zmienić czy gloryfikować innych, ale słowo daję kompleksy wychodzą nam nosem i to w takim wymiarze i tempie, że głowa boli. Bo w Polaczkowie trzeba być i się nie wychylać. Polaczkowo zawsze wie wszystko najlepiej i ma na wszystko receptę. Nie jest istotne, że Polaczkowo ma jakieś korzenie i w swoim zawistnym nadumaniu o nich zapomina tworząc masową społeczność bezpańskich dzieci, które ani nie są polskie, ani brytyjskie. Bo Polaczkowa nie inetersuje jak w ich ociemnieniu i plotkarstwie funkcjonują ich własne dzieci.

Polaczkowo....

Właśnie sobie stwarzam wrogów, albo jeśli nie aż tak daleko, to na pewno fanów, którzy więcej o mnie wiedzieć będą niż ja sama. Rzecz w tym, że opinia Polaczkowa mało się dla mnie liczy...

A ja powiem tak. Jestem Polką. Emigrowałam bo coś mnie pchało żeby rozwinąć skrzydła. Czy jestem dumną z bycia Polką? Nie wiem. Jakaż w tym moja zasługa? Ale będę dumna jeśli moje potomstwo będzie wiedziało kim jest i jak do tego doszło.

Poznaję tu wspaniałych ludzi!
Polaków!
Poznaję tu wspaniałych Polaków!
I Wam, Polacy jestem wdzięczna bo wiedząc, że tu jesteście, odważnie mówię po polsku idąc ulicą. Dzięki Wam realizuję siebie i uczę swego pochodzenia swoje dzieci. To także ich historia. Dzięki Wam z duma mówię, że jestem Polką i że mam tu świetnych, polskich znajomych.

Cieszy mnie, że są wokół mnie Polacy, którzy znają swoją wartość i traktują ją jak coś absolutnie normalnego. Bo jakby nie było wartość człowieka jest stamen naturalnym. Cieszy mnie, że jesteście bo dzięki temu bez lęku stwarzam moim dzieciom szansę spotykania innych polskich dzieci. Cieszy mnie, że jesteście bo dzięki Wam mogę myśleć o kształtowaniu polskości w moich dzieciach i sobie samej, bez goryczy i zażenowania.
Dziękuję Wam Polacy za to, że jesteście!!!!!!!!!!!

Drogie Polaczkowo, żal mi Waszych kompleksów, które jedynie pokazują jak bardzo zatracacie coś pięknego w imię pustki i bezimienności.

Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz