Potajmnie nadchodzi mysl
zalewa mozg
serce
krwiobieg
pluca
cale cialo
zniewala potem i paralizuje
Zaistnialo cos
Kolejne mysli naplywaja
jak plaga szczurow
zalewaja
bezlad ciala
smierc
lekka jak jedwab
cicha
niewidoczna
dusza spoglada na cialo
patrzy
milczy
kocha
zycie wrocilo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz