Słuchać. Żeby słuchać muszę wiedzieć kogo i czego. Słuchać wszystkiego? Nie, to nic nie da, to tylko bajzel. Słuchać konkretnych wypowiedzi konkretnych osób. Słuchać w sferach niedookreślonych. Słuchać i wciąż dać sobie czas na nie słuchanie.
Tak, żeby wypowiedzieć się z sensem, warto najpierw wysłuchać. Słuchanie dużo wyjaśnia i upraszcza. Słuchać.
Dziś słucham w parku. Słucham wypowiedzi i głosów świata. Biegające wiewiórki, spadające gałęzie, krzyczące dzieci, szum motorów, wszystkiego tego słucha moje ucho.
I słońca i wiatru, ich dziś też słuchałam. Tak jakoś dużo było dziś do słuchania:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz