Ktoś mi przypomniał pewne słowo, którego nie słyszałam tak dawno, że nawet nie wiem kiedy to było: SUMIENIE.
Sumienie zagubienie
Sumienie zatrwożenie
Sumienie ogienie
Sumienie...
Po co nam to narzędzie? Po co nam sumienie? Po co skoro to co Boskie zostaje systematycznie zabijane przez człowieka?
Tak mało wiemy, a tak pyszni i zadufani w sobie jesteśmy. Smutne to. Smutni są ludzie, a to co sobie teraz robimy będzie coraz gorsze w konsekwencjach. Ciężko nam będzie nieść brzemię zabitego sumienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz