5 lip 2013

Jestem

Jestem kobieta.
Jestem mama.
Jestem corka.
Jestem czlowiekiem.
Jestem liderem.
Jestem kulturoznawca.
Jestem pasjonatka dzwiekow.
Jestem podrozniczka.
Jestem tu I teraz.

Jestem.

Latwo nam wspolczesnie mowic o tym co mamy. Trudniej natomiast okreslic kim jestesmy. Czy to dziwny zbiegokolicznosci?
W jakim stopniu moje 'jestem' jest moje? W jakim stopniu o swoje 'ja' dbam? Na ile jestem swiadoma potrzeb mojego 'ja'? Czy znam cele, pragnienia, sens zycia wlasnego 'ja'?

Po kilku latach naleznego mi odpoczynku I doswiadczeniach nie zaplanowanych wczesniej, ponownie poddaje sie owemu 'nosi mnie'. Zawsze gdy mnie nosi, cos z tego wynika. Gdy cos robie, czesto nie wiem jakie to bedzie w skutkach I co przyniesie pozniej, ale robie to bo tu I teraz ma wartosc ogromna. Przeciez moje zycie toczy sie tu I teraz. Okazuje sie, ze owo unoszenie sie na falach wewnetrznego pragnienia pomaga mi dookreslic siebie, poznac swoja niezwyklosc, a takze zwyczajnosc. Pomaga mi docenic to co juz jest I sprobowac czegos nowego, przypominajac mi nieustannie, ze 'nowe' nie boli I nie gryzie, jest po prostu czyms czego jeszcze nie znam.
Efekty mojego glosu, ktory tak skrupulatnie brzmi we mnie, sa zawsze widoczne I ciesza oko moje I najblizszych, jednak najwazniejsze jest dla mnie, ze pozwalam sobie owego glosu sluchac.

Zderzenie dwoch swiatow - mojego, ktory wciaz sie rozwija I moich coreczek, ktory ksztaltuje sie z niczego, przynosi mi ogromna sile by weryfikowac jakosc mojego zycia I dzieki temu stwarzac lepszy swiat dla nich I dla samej siebie. Obecnie moj swiat, jest ich swiatem... Coz, cudownie jest widziec, ze Marysia rozumie cztery jezyki, jednak czy bedzie wiedziala ktory jest jej pierwszym, ktory bedzie utozsamial ja z jakas grupa ludzi? Czy bedzie wiedziala KIM JEST? Okazuje sie, ze w kazdej fascynujacej podrozy sa wyzwania I zagrozenia I zawsze trzeba byc zwyczajnie, po ludzku ostroznym. A stworzenie rzeczywistosci, w ktorej ma sie prawo do myslenia, okreslania tego co jest sensem zycia, jest ogromnym wyzwaniem. I nie pisze teraz jedynie jako matka, ale jako kobieta, ktora coraz bardziej uswiadamia sobie swoje spoleczne zniewolenie, kobieta, ktora coraz wnikliwiej buduje swoj wlasny swiat I okresla swoje wlasne 'ja' bez potrzeby konfrontowania go z jakimkolwiek lustrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz